środa, 10 lipca 2013

Ćwierćmaraton Szwajcarii Kaszubskiej

Do niedzieli, Kaszuby kojarzyły mi się głównie z jeziorami, łąkami pełnymi kwiatów, tabaką i ludzką zaradnością. W miniony weekend dostrzegłam tam GÓRY! Nie pagórki, czy inne wzniesienia, ale góry (!).
Zacznę od początku.

poniedziałek, 1 lipca 2013

Garść doniesień

Bywa, że mam problemy z adaptacją.
Póki są to sytuacje nowe - pół biedy.
Gorzej jeśli chodzi o ludzi, których znam od lat.

W piątek, Hancyna odebrała świadectwo szkolne. Zaraz potem, w podartych rajstopach i obitym nosem wylądowała w szpitalnym ambulatorium.
Szczęśliwie, złamania nie było.
Proste powierzchnie, w przypadku naszj córki, są najbardziej zdradliwe...

Sting daje radę!
Bez balkoniku i cewnika ;)

Świebodzińska 10-tka

Udało się.
10 km - czas netto: 1:00:04.
Apetyt więc rośnie, bo ... przecież można zejść poniżej godziny :)