wtorek, 19 marca 2013

Wielkanoc

Nigdy wcześniej Święta Wielkanocne nie pachniały nam Wenecją.
Cytrynową babką i pasztetem - owszem.
Pomimo śniegu - węch mam wyczulony.

5 komentarzy:

  1. Czyżby świąteczny wyjazd? :)
    Bardzo, bardzo fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie chciałabym zapeszać... ale TAAAAAKKKK!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj :) Naprawdę Wam zazdroszczę. Wszyscy czy wersja romantiko? :)

      Usuń
  3. Bez maluchów, ale z moimi rodzicami. Sama zastanawiam się, jaka z tego wyjdzie wersja ;)

    OdpowiedzUsuń