środa, 24 kwietnia 2013

Anna Maria

W chwilach, gdy patrząc się w kolejnego excela, dopadają cię mdłości... imasz się różnych sposobów na przetrwanie. Bywa, że sięgasz po bloga.
Mam już dość tego konkursu!
Z tego też powodu, poniedziałkowa wizyta w sądzie (wydział karny)... jawiła mi się jako cudownie ożywcza odskocznia od codzienności. Było wszystko, czego nie powstydziłaby się Anna Maria Wesołowska! Chociaż znajome pouczyły mnie, że zabrakło tajemniczej blondynki (najlepiej w ciąży!), która ze łzami w oczach wbiegłaby na salę rozpraw. W Annie Marii Wesołowskiej zawsze ktoś wbiega. Podobno.

czwartek, 18 kwietnia 2013

zdjęcia

Wraz z upływem czasu, coraz trudniej jest dobrze wyjść na zdjęciu.
Tym cenniejszym doświadczeniem staje się udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej.
To jak kosmetyczka do sześcianu!

wtorek, 16 kwietnia 2013

z medycyną na codzień

Wszyscy oglądamy filmy z gatunku Dr House.
Wciągając się w szpitalny klimat mniej lub bardziej.
Z chwilą pojawienia się na świecie dzieci, mam wrażenie, iż co drugi odcinek mógłby być kręcony u nas.
Tematem wczorajszego - była uszkodzona rogówka oka. Małe draśnięcie plastikową okładką podręcznika.
Poszukiwanie właściwego oddziału. I duży opatrunek na oku.